piątek, 20 października 2017

47. Ustroń 2017

Witam cieplutko!,

Dziś będą zdjęcia z tegorocznego wypadu do Ustronia na weekend.

Ustroń to przede wszystkim dla mnie warsztaty, ale w tym roku na warsztatach nie byłam. Najpierw albo mi się za dużo pokrywało, potem zostały takie które mnie nie interesowały - ok, interesowały, ale czy ja znajdę jeszcze na to czas i miejsce? Tak więc postanowiłam, że razem z moimi mężczyznami pojedziemy tam po prostu w tym samym czasie na weekend i pozwiedzamy.

Przyjechaliśmy w sobotę już o 10 rano, zameldowaliśmy się w pensjonacie, po czym ruszyliśmy na zwiedzanie. Mój mąż stwierdził, że do ośrodka gdzie są warsztaty jest rzut beretem - i tak szliśmy 3 godziny :) Za to pogoda była piękna, przyroda cudna, nie było czego żałować :)

Zwiedziliśmy Park Leśnych Niespodzianek, pokaz lotów ptaków drapieżnych i sów. Karmiliśmy sarenki, było pięknie! Spacer, słońce, zbieranie liści, rzucanie patykami do rzeki - czego chcieć więcej?

Do hotelu dotarliśmy w trakcie przerwy w zajęciach, więc pooglądałam tylko wystawę:

Spotkałam kilka osób, pogadałam, podziwiałam i trochę mi było żal, że jednak mnie tam nie ma. Ale za to zwiedziłam Ustroń i tego nie żałuję bo było cudnie!

W przyszłym roku warsztaty są podobno 18-21/10/2017 więc kto chętny zapraszam już dziś.

Pozdrawiam cieplutko i do następnego napisania,

17 komentarzy:

  1. piękny jest Ustroń byłam 2 lata temu:)i na warsztatach chociaż sutaszu nie robię chętnie zgłębiłam kawałek tego szczęścia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj marzy mi się taki sutasz:) i się nie spotkałyśmy, też byłam 2 lata temu:) pozdrawiam!

      Usuń
  2. Madziu nie ma co żałować warsztatów. Ważne że miałas piekna pogodę i mogłaś spędzić wspaniały czas z najbliższymi. Może za rok się uda i mnie pojechać. I tego się trzymajmy :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I własnie nie żałuję Aniu, człowiek tak zalatany cały rok że tyle jego co gdzieś pojedzie:) może i za rok się spotkamy:) Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  3. Ja też byłam w Ustroniu na warsztatach w tym roku. Pogoda w tym czasie bardzo dopisała i można było w wolnym czasie podziwiać uroki Ustronia:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko troszkę daleko do centrum na piechotę ale ogólnie Ustroń urzekł mnie swoim pięknem! pozdrawiam!

      Usuń
  4. To rzeczywiście był "rzut beretem "!
    Widzę ,że wycieczka się udała , a warsztaty będą w następnym roku :)
    Dobrze ,że pogoda dopisała , fajnie jest tak pospędzać czas z rodzinką , prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mężowski żarcik ;) Oj tak Beatko, to najważniejsze jak nie jedyne ważne w naszym życiu :) pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  5. Kuszą mnie te warsztaty, ale odległość odstrasza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu, pięknie spędziliście ten czas.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Madziu! Warsztaty to dobra rzecz, Ale spędzenie z rodziną tak cudowne chwile to jest najlepsze co może się zdarzyć - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejsze, że miło spędziłaś czas :)

    http://przystanek-klodzko.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna wycieczka, cudnie rodzinnie spędzony czas.Tak trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najważniejsze że wycieczka się udała, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję odpoczynku i zdrowego zmęczenia! Pozdrawiam z promyczkami jesiennego słońca:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Też bym chętnie skorzystała,gdyby to było bliżej:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Warsztaty będą w przyszłym roku, a czas spędzony z rodziną jest ważniejszy. Mieliście piękną pogodę 😃

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo! Dziękuję, że jesteś!