czwartek, 29 listopada 2018

155. Czwartek z haftem, czyli "Maki na wietrze" cz. 17

Witam cieplutko!

Dawno mnie nie było i dawno nie pokazywałam moich maczków (jeden czwartek mi umknął przez chorobę swoją i członków rodziny).

Przez te dwa tygodnie postawiłam kilka krzyżyków, ale już dobrze wiem, że ich nie skończę w tym roku. 

Trudno - pierwszy ufok być musi :)

Maki po tych dwóch tygodniach wyglądają tak:




Nie mogę się zmobilizować, nawet kartek w tym miesiącu nie zrobiłam na żadną zabawę, poza wymianą u Lidzi.

Krzyżyków też stawiam coraz mniej, są dni że w ogóle nie sięgam po tamborek.
Chyba dopadło mnie coś co nieraz dopadło niejedną z Was.
Trzeba to jakoś przetrwać.

Znalazłam sobie chwilowe zapomnienie i mój wolny czas dzielę pomiędzy inne przyjemności.

Co robię jak nie krzyżykuję? Gramy z mężem wieczorami w planszówki (nasza wspólna pasja, trochę zapomniana, teraz odgrzebana na dobre), uczę się na nowo francuskiego, czytam książki...

To taki sposób na tą chandrę, choć tamborek leży i patrzy na mnie z wyrzutem.
A żeby nie mieć wyrzutów sumienia, wychodzę do innego pomieszczenia.

Przeczekam to, bo jakie inne wyjście mam?

Życzę wszystkim udanego weekendu, wypoczynku oraz powrotu do weny dla tych co ją stracili.
Damy radę, bo jak nie my to kto:)


Pozdrawiam cieplutko i do następnego napisania,

11 komentarzy:

  1. Madziu a może trzeba ten tamborek schowac do szuflady , taka praca na siłe obraca sie w nicoś. To ma byc dla Ciebie przyjemność a nie obowiązek. Może dla odmiany warto sięgnąć po jakąś inną technikę. A tło w tych maczkach potrafi być bardzo nużące. Trzymam kciuki za powrót weny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu, rękodzieło ma sprawiać przyjemność, a nie być przymusową pańszczyzną. Dlatego czasem dobrze zrobić sobie przerwę, wskoczyć w inne pasje. Przyjdzie czas i na maczki.
    Ściskam mocno.
    Ps. Tez lubię planszówki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Każda z nas czasem ma ochotę na inne hobby. Nic na siłę bo hobby jest od tego by sprawiało radość i relaksowało :) miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele osób skarży się teraz na brak weny.Listopad niestety taki jest- trochę depresyjny.Nic na siłę. Ja też teraz wolę książkę, choć powoli dziergam gwiazdki na choinkę...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami tak dla odmiany trzeba zrobić coś zupełnie innego a planszówki to świetna opcja, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu! Od robótek też należy się odpoczynek, Więc Wena na pewno wnet Ci wróci tylko się nie zmuszaj - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Każda z nas to przechodziła, albo będzie przechodziła, czasami trzeba odpocząć od rękodzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Madziu każda z nas to przechodzi- trzeba odpocząć bo ile można robić jedno i to samo:)
    ale będzie dobrze, u mnie z wiosną i wena wraca;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Madziu my tutaj czekamy na ciebie i na Twoje piękne prace(i ufoki też). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szybkiego powrotu do formy :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Madziu fajnie, że znajdujesz chwile na drobne przyjemności a krzyżyki poczekają :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo! Dziękuję, że jesteś!