83. Kwiatowe zakładki haftem richelieu

Witam cieplutko!

Dziękuję wszystkim za odwiedziny, komentarze i każde pozostawione słowo. Może nie zawsze bywam u Was tak często, ale ostatnio jakoś tracę trochę energii, więc wybaczcie.

Dziś przychodzę do Was z dwoma zakładkami wykonanymi haftem richelieu na płótnie lnianym otrzymanym od teściowej, atłaskiem kolorowym, który udało mi się kiedyś upolować. Usztywniłam ługą i pięknie się trzymają.

Dawno nic nie haftowałam (nie mówiąc o wycinaniu), więc trzeba było krok po kroku przypomnieć sobie jak się pracuje z igłą i nożyczkami :)

Dość gadania, czas przejść do prezentacji. Obie zakładki ze wzorów zaczerpniętych z gazetki Haft Richelieu.

Najpierw powstała niebieska z jednym kwiatem.

Potem z rozpędu powstała druga z dwoma kwiatuszkami róży, tym razem w różu:

Tym sposobem mam takie dwie zakładeczki:

A dodatkowo łapią się na wyzwanie u Madzi:

W planie mam jeszcze dwie w tym temacie, ale już w innej technice. Czy zdążę na wyzwanie, nie wiem, bo miesiąc krótki, ale zakładki i tak powstaną i na pewno się nie zmarnują :)

EDIT: Ania podsunęła jeszcze jedno wyzwanie więc zgłaszam również i tu:

Pozdrawiam wszystkich cieplutko i do następnego napisania,