131. Kartka ślubna

Witam cieplutko!

Weekend minął jak z bicza strzelił. Deszcz i burza tak ogromny,że musieliśmy z ciężkim sercem zrezygnować z wyjazdu na podkarpacie w sobotę - może innym razem. 

Za to w domu przy grach planszowych spędziliśmy dzień. Co nie co udało mi się też podłubać przy maczkach, a w niedzielę na spacer krótki zrobić wypad, tak swojsko - rodzinnie, przy lodach w ogrodzie jak słonko zaświeciło. Szkoda, że w mniejszym niż zazwyczaj gronie.

Koniec smęcenia. Dziś pokaże Wam kartkę, która powędrowała do Belgii na wesele.

Powstała na zamówienie koleżanki z pracy w technice pergaminowej w kolorach niebieskich.

W środku największym problemem była dla mnie kieszonka na pieniążki - miała być ale tak by jej nie było widać.

Wymyśliłam takie coś:

Po lewej stronie jest założone z kartki (było trzyczęściowe składanie), a tylko góra i dół kieszonka sklejona taśmą dwustronną. Mała dekoracja z koronkowego dziurkacza, gołąbki z serduszkiem.

Życzenia wybrała sobie koleżanka, wklejone były obok, ale zapomniałam zdjęcia zrobić, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że wyglądało cudnie.

Dziś tyle, zmykam do pracy, a wieczorami do maków. 

Pozdrawiam cieplutko i do następnego napisania,