Dziś miałam pokazać odrobioną lekcję na wspólne frywolitkowanie, lecz niestety ten projekt tak mnie wciągnął, że jak tylko mogłam to robię kolejne kółeczka właśnie tu. Przepraszam dziewczyny, postaram się nadrobić :)
Wzór Agnieszki Gawron, wykonanie moje.
Ostatnio pokazywałam rząd 2 TUTAJ.
Teraz powstał już kolejny czyli 3 - jak zawsze w dwóch wersjach:
bez pikotek - z kordonka Ada 10
z pikotkami z kordonka Cotton Filet: obie razem:
Oraz rząd 4 w wersji bez pikotków:
a w wersji z pikotkami na razie tyle:
Obie na ten moment:
Jak widać, nitek jeszcze nie pochowałam bo to wymaga obcęgów a palce bolą więc jeszcze poczeka aż skończę ten rząd i w obu pochowam hurtowo:)
Trwa to trochę, ale wynika to z robienia dwóch serwetek na raz no i oczywiście całej masy pobocznych wątków (jak to u mnie;)
Mimo wszystko kocham frywolitkę i kocham moje igły do frywolitki:)
Pozdrawiam cieplutko i do następnego napisania,
fantastyczna frywolitka:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Madziu że robisz podwójną wersję serwetki ja z jedną nie mogę się wyrobić.Końcówek nie chowam jak uczyła nas Anettka tylko niewidocznie wszywam w słupki /nauczyłam się tej metody na warsztatach .Mam nadzieję że rzeczywiście nie widać wszywania niteczek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Jak dla mnie czarna magia, ale ogromnie mi się podobają prace z frywolitki. Piękne serwety będziesz miała. Bez pikotek podoba mi się chyba najbardziej. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBajeczne :)
OdpowiedzUsuńNiby ten sam wzór, a zupełnie inne serwetki wychodzą :) Magia pikotek :D
OdpowiedzUsuńMadziu, a ja kocham frywolitkę w Twoim wykonaniu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
O wow! Przepiękne frywolitkowe cuda! Ja mam plan żeby przez święta zacząć uczyć się frywolitki :)
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo dziękuję za piękne kartki :)
Frywolitka będzie cudna!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle mega to wyglada!!! Świetna robota Madziu :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za świąteczna karteczkę :)
Madziu cuda tu pokazujesz. Ja w ogóle nie wiem jak to można ogarnąć i to jeszcze w dwóch wersjach. Jesteś mega !! gratuluję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za karteczkę z życzeniami.
Prześlicznie się zapowiada,tylko te nitki,nie cierpię ich chować 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Piękne, ale dla mnie czarna magia, więc tylko podziwiam.
OdpowiedzUsuńZ pikotkami czy bez, obie serwetki są piękne :-)
OdpowiedzUsuńSerwetki będą śliczne:) Oj, nie chciałabym chować tylu nitek...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam precyzję wykonania.
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Twojej pracy 😃 cudne już teraz 😃
OdpowiedzUsuńPiękne frywolitki :D Ach, umieć takie zrobić to moje marzenie ;)
OdpowiedzUsuń