Strona główna

piątek, 4 lutego 2022

203. Haft richelieu i początek nowego projektu

Witam cieplutko!

Dziękuję za każde miłe słowo od Was pod ostatnim postem.
Dziś chciałam Wam pokazać jak posuwają się prace nad moim kompletem serwetek richelieu i to co nowego wzięłam na tapetę.

Zacznijmy od richelieu. Zakończyłam prace nad dużą serwetką - 40 cm - do niej powstanie 6 małych po 20cm każda. Wyszywam kordonkiem dość wiekowym, bo z zapasów teściowej, więc kolory są takie jakie są i aż się boję jak to styknie na wszystkie serwetki. Ale w końcu przecież to nie na sprzedaż więc może małych niuansów goście nie zobaczą :)

Koniec gadania czas ją pokazać:

*************************

Ale by nie dłubać tylko w odcieniach bieli, wybrałam sobie projekt w hafcie krzyżykowym.
Powstanie kolejna poduszka, tym razem w bratki, ze wzoru/zestawu zakupionego od Coricamo.


Poduszka będzie mieć wymiary 40*40 cm, 19 kolorów nitki Madeira, wyszywam 3 nitkami muliny, rozmiar w krzyżykach to 188 *189 xxx.
Do zestawu dołączone są również plecki do poduszki, więc już nie ma się czym martwić tylko stawiać xxx.
A pierwsze już postawiłam:



Tego tła brązowego jest dość sporo, więc od czasu do czasu zmieniam kolor by nie zwariować.

Mam nadzieję, że uda mi się oprawić w ramki moje maki i chabry, ale to mój mąż musi nabrać mocy by się podjąć tego zadania, ale ramki czekają więc myślę że już niedługo :)

******************************

Poza tym u nas znowu chorobowo - styczeń zaczęliśmy w trójkę z Covid, a teraz mąż ma półpasiec, rzuciło mu się w okolicach oka, więc boimy się co to będzie. 

No nie wiem jak to dalej pójdzie, ale chyba zostaje nam nadzieja i wiara, że jakoś wytrwamy.

Mam nadzieję, że Wy się jakoś trzymacie i tego Wam życzę na najbliższy czas.
Udanego weekendu :)



 
Pozdrawiam cieplutko i do następnego napisania,

15 komentarzy:

  1. Piękna serwetka ,będzie zachwycający komplet Ja na taki haft już nie mam czasu zupełnie nawet trochę zapomniałam jak się wyszywa richelieu.Poduszka będzie śliczna ,to takie wdzięczne kwiatki.Tło w hafcie potrafi umęczyć.
    Życzę zdrowia dla całej rodziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj masz rację :) na pewno pamiętasz kochana, bo z tym jak z jazdą na rowerze, ale teraz inne cuda u Ciebie, więc po co zmuszać, twórz swoje a my będziemy podziwiać:) pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Madziu, śliczna serwetka. Bardzo podoba mi się haft richelieu, te wszystkie misterne otworki - efekt jest super. Poduszka z bratkami też się pięknie zapowiada.
    Zdrówka dla Was, zwłaszcza dla męża sił w walce z półpaścem.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna serwetkal z haftem ruchelieu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna serwetka a bratki zapowiadają się pięknym haftem a potem poduszką, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo zdrowia Wam życzę. Serwetka jest przepiękna. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna serwetka. :)
    Mój bieżnik z serwetkami leży i czeka na dokończenie, ale nie wiem, czy się doczeka.
    Życzę Wam dużo zdrowia.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem właśnie tak jest, znam to, moje też długo czekały na swój czas:) dziekuje i pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo! Dziękuję, że jesteś!