Witam cieplutko!
Cieszę się, że jeszcze ktoś tu zagląda:)
Dziś chciałam Wam pokazać co powstało - jedno szydełko i jeden haft hardanger.
Szalik zaczęłam pod koniec grudnia zeszłego roku, przeleżało 5 rządków zrobione w pudełku.
Teraz przerzucając pudła odkryłam niedokończoną robótkę i tak postanowiłam ją skończyć.
Szalik w ząbki wg wzoru Drakon z włóczki Alize Angora Gold Batik 6954- szydełko 3.0.
***********************************
Na drugi ogień poszły małe serwetki hardanger, do kompletu, do ostatnio pokazywanego bieżnika :)
W planie rozpoczęta już kwadratowa :)
**************************************
Zawsze cieszyłam się, że nie mam żadnych ufoków, a tu powstało kilka i teraz trzeba pokończyć. Ale może to i dobrze, mam motywację by skończyć i na nowo wrócić do nałogu jakim jest tworzenie :)
Jeszcze jeden ufok mam, szydełkowy, rozpoczęłam koc, też w zeszłym roku, czy na początku tego, i jakoś leży niedokończony, może i on się doczeka...
Tym akcentem kończę na dziś i do następnego :)
Fajnie, że kończysz te zaczęte prace, Madziu. Są piękne. Teraz czas na kocyk.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ściskam:)
UsuńMój wzrok przyciągnął haft hardanger, jest piękny i bardzo elegancki, niestety mało popularny na blogach a szkoda bo prezentuje się wspaniale :), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńJa też w tym roku rozprawiam się z Ufokami.
OdpowiedzUsuńPrzy najmniej tu rok jest dobry:)
UsuńZDecydownaie należy się pozbyć tych ufoków czylo zakończyć prace. Tym bardziej że bardzo fajne rzeczy powstają . Trzymam kciuki za powodzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńTen szalik w ząbki ma takie piękne kolory, że... zjadłabym go. Jak lody waniliowo-śmietankowe w polewie jagodowo-czekoladowej :-)
OdpowiedzUsuńNo co w tym jest;)
UsuńMadziu Twoje hardangery są przepiękne.Ta technika to dla mnie wiedza tajemna,nigdy nie próbowałam.Mam nadzieję że kocyk pokażesz jak skończysz.Podoba mi się ten falisty wzór
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję Elu:) ściskam ciepło:)
Usuń