160. Podsumowanie 2018

Witam cieplutko!

Dziś będzie nietypowo jak na mnie, czyli pokusiłam się o podsumowanie roku 2018. 

Nigdy tego nie robiłam, mimo, że w tym roku minęło mi 3 lata blogowania - najpierw na blogu onetu, a potem tu na blogspocie.

Ten rok był dla mnie szczególny i sama się dziwię, że tyle prac powstało mimo tego wszystkiego.

159. Święta, święta...

Witam cieplutko po świętach!

Wypoczęci? Zdrowi? Najedzeni? 

U nas spokojnie, bez pośpiechu, tylko ten zegar jak szalony sprawił, że dziś już mamy czwartek i trzeba było wracać do pracy. Pogoda u nas też nie dopisała, więc żadnych spacerów nie było niestety. Może w Nowy Rok będzie lepiej z tym śniegiem.

Dziś przychodzę do Was z I częścią paczuszek jakie miałam przyjemność dostać i wysłać w ramach dwóch wymian na jakie się zapisałam w tym roku.

Pierwsza wymiana - organizowana przez Ulę

158. Zamiast prac...

Witam cieplutko!

Dziś nie będzie pokazywania prac, nie będzie narzekania, nie będzie rękodzieła.

Co będzie zamiast tego?

Życzenia!

Powoli, krok za krokiem zbliżamy się do Świąt Bożego Narodzenia - jak dla mnie najpiękniejszych Świąt w roku.

W tym roku będą to dla mnie święta szczególnie smutne i zmuszające do chwili refleksji.

Zabawa nam nie w głowie, lecz taka jest i kolej rzeczy.

Miejmy nadzieję, że spędzimy te Święta w zdrowiu i w gronie najbliższych. 

Bo suto zastawiony stół, prezenty pod choinką nie są tak ważne jak zgoda w Rodzinie i wspólny czas, bo kiedyś może go braknąć i nic na to wtedy nie będziemy mogli poradzić.

Kończąc smutne myśli, zostawiam Was z życzeniami - 

zdrowia, miłości, zrozumienia i wspólnych chwil przy wigilijnym stole, by każda chwila była warta wspomnień, a Nowy Rok przyniósł nam lepsze jutro i pozwolił się cieszyć tym co nam ofiaruje

Wesołych Świąt!

PS dziękuję tym co kartki już przysłali i tym, którzy wysłali a jeszcze nie dotarły. 

Mam nadzieję, że moje kartki już dotarły do swoich odbiorców.

Karteczkami otrzymanymi pochwalę się po świętach:)

Do następnego!

Pozdrawiam cieplutko i do następnego napisania,

157. Czwartek z haftem, czyli "Maki na wietrze" cz. 18

Witam cieplutko!

Dziś przychodzę do Was z prezentacją kolejnej odsłony mojego haftu.

Przybyło trochę krzyżyków, co spowodowało, że kolejna - 5 już - strona została zakończona.

Jeszcze jedna -tylko jedna, albo już jedna. Jakkolwiek by nie patrzeć - cieszy oko :)

156. Małe co nie co

Witam cieplutko!

Dawno mnie nie było, ale już dziś chciałam do Was przyjść z kilkoma sprawami.

Po pierwsze - rozesłałam maile z adresami do wysyłki - zarówno dla tych co bawili się w tym roku - została nam jedna solenizantka:) Oraz na przyszły rok gdzie już w styczniu mamy dwie solenizantki.

Proszę o przeglądnięcie maili w poszukiwaniu adresów:)

******************************************

Po drugie chciałam pokazać karteczkę jaką zrobiłam na wymianę u Lidzi, gdzie w listopadzie przygotowywałam karteczkę w pomidorkami dla Ewy.

Karta miała dłuuugą drogę, nawet juz napisałam reklamację do naszej kochanej PP ale w końcu szczęśliwie dotarła na swoje miejsce i mogę ją pokazać.